Sinobrody w Hiszpanii. ,,La cara oculta” (2011).

Ciężko jest coś polecić, nie psując przy tym oglądania. Ciężko też wyjść spod ciepłej kołdry, żeby sprawdzić, czy hałasy w łazience to kot, czy paranoja filmowa. Polecanie jest sztuką, tego można się uczyć jak wiązania sznurówek czy malowania akwarelami. Czytaj dalej